Choć ostatnie wieczory i poranki przywitały nas pierwszymi przymrozkami, wszystko wskazuje na to, że babie lato nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa! Jednocześnie prognozy na nadchodzącą zimę okazują się coraz bardziej pesymistyczne. Jakiej pogody możemy oczekiwać? Czy to koniec babiego lata?
Babie lato powraca!
Wiele wskazuje na to, że już w najbliższy weekend (16-17.10.21) nad Polskę dotrze wyż znad Grenlandii, co może skutkować zmianami w pogodzie. Co więcej, będą to zmiany na lepsze! Wyż zmierza w kierunku Morza Czarnego, a pogoda, jaką przyniesie nazywana jest właśnie prawdziwym babim latem. Podczas tego wyżu słabnie wiatr, niebo staje się pogodne, a temperatura rośnie. W najbliższym czasie powrócą iście jesienne temperatury! Prognozuje się temperaturę nawet ponad 20oC, co z pewnością ucieszy większość z nas. Czy to koniec babiego lata? Okazuje się, że nie!
Groźna zima przed nami?
Coraz więcej prognoz na nadchodzących zimę sugeruje, że czeka nas srogi mróz i śnieg. Mówi o tym zarówno prognoza NOAA, jak IMGW-PIB. Według najnowszych ustaleń, na południu Polski mrozy mogą być nawet poniżej poziomu normy. Jest to alarmujące szczególnie w odniesieniu do wzrastających cen paliw, prądu czy gazu.
Do zimy zostało jeszcze trochę czasu, pozostaje więc jedynie wierzyć, że prognozy na zimowe miesiące ulegną zmianie, a babie lato zostanie z nami na długi czas.